"Szacunek jest pewną odmianą stanu świadomości."
Hej, dziś będzie troszkę dłużej niż zazwyczaj, ale przecież nie wystraszę Was dłuższym tekstem. W końcu przychodzi do mnie elita, kwiat cyberprzestrzeni, ludzie, którzy są w stanie przyswoić jednorazowo więcej niż kilkadziesiąt znaków na Twitterze. :)
Ostatnio, w kontekście róznych wydarzeń myślę dużo o granicach szacunku.
I o tym, do jakiego stopnia możemy kpić z innych światopoglądów... Niby temat przebrzmiały i wszystko już zostało powiedziane, ale wzmożone policyjne warty i zasieki przy głównej siedzibie policji w Brukseli, którędy codziennie przejeżdżam do pracy - upewniają mnie, że jednak nie... Trzeci stopień zagrożenia terroryzmem trwa...
"Prawdziwemu życiu od początku towarzyszy szacunek. Prawdziwe życie w radości zaczyna się wówczas, gdy w toku naszych codziennych spraw nadajemy właściwą rangę uczuciowi szacunku."
Nie wiem nawet gdzie przeczytałam te słowa, ale zanotowałam je sobie w telefonie. Zawierają całą moją filozofię życia. Czy wobec tego jestem Charlie? Czy wszystko jest białe lub czarne? Czy ci co nie są z nami, są przeciwko nam?
Czy w imię wolności słowa mogę się zgadzać lub nie zgadzać z Tobą? Czy nie zostanę zlinczowana za to, że idę pod prąd?
Napisała o tym Róża. Rozpętała się debata...
Napisał o tym Arek. Jeszcze większa dyskusja...
Czy jestem Charlie?...
Trudno jest mi jednoznacznie na to odpowiedzieć. Każdy ma prawo do szacunku. Każdy ma prawo do życia. Źle się stało, że ludzie z redakcji zginęli. Nic nie usprawiedliwia zbrodni. Ale powiem też, że źle się dzieje gdy szydzi się z przekonań innych. Pogwałcone prawo do życia. Zadany gwałt prawu do szacunku...
W życiu kieruję się czuciem i intuicją. Wobec postępującej islamizacji Europy, nie mogę powiedzieć, że jest mi z islamem po drodze, ale jestem daleka od tego by kpić z przekonań innych ludzi. Arek przekonuje na swoim blogu, że należy odróżnić kpiny z ludzi od kpin z religii. Niezupełnie się z tym zgadzam. Jeśli wyznajemy jakąś religię, jest ona częścią naszej tożsamości, jesteśmy w nią wrośnięci od dziecka, stanowi część naszego kręgosłupu moralnego. Dlatego było mi przykro, gdy w europejskim kraju usuwano z urzędów miejskich choinki, symbol radości i świąt, ponieważ raniły uczucia religijne zatrudnionych tam dwóch Arabek. A co z moimi zranionymi uczuciami? Zdaję sobie sprawę z tego, że gdybym urodziła się pod inną szerokością geograficzną, w innej rodzinie, to niewykluczone, że wyznawałabym zupełnie inną religię. Punkt widzenia zależy od punktu siedzenia?
Dlatego żyj i pozwól żyć innym. Nie kpij, bo któregoś dnia z Ciebie zakpią. Szanuj. Nie zabijaj. I pamiętaj: szydzenie nie ma nic wspólnego z satyrą. Czasami trzeba dużej wrażliwości by nie przekroczyć cienkiej, czerwonej linii.
Odwieczne dyskusje o wyższości jednej religii nad inną, bądź też negujące istnienie religii jako takich. Fanatyzm kontra wojujący ateizm. Wytykanie sobie wojen w imię Boga: raz jedni myśliwym, a drudzy zwierzyną, lub odwrotnie. Ekstrema. Boję się wszelkich skrajności.
A gdyby tak... Nie dzielić ludzi według wyznawanych poglądów? A jedynie według podziału na głupich i mądrych, na czułych, spieszących z pomocą i złych, na tych co odczuwają empatię i pozostałych? Najprostszy kodeks etyczny: szanuj, odczuwaj wdzięczność, nie zadawaj bólu. Proste, a zarazem niewykonalne? Spróbuj. Jak to opanujesz, sprawisz, że świat stanie się dużo lepszy. Resztą nie łam sobie głowy. Akademickie dyskusje, z których dla świata nic nie wynika zostaw teoretykom w zaciszu ich gabinetów.
"Dlatego żyj i pozwól żyć innym. Nie kpij, bo któregoś dnia z Ciebie zakpią. Szanuj. Nie zabijaj. I pamiętaj: szydzenie nie ma nic wspólnego z satyrą. Czasami trzeba dużej wrażliwości by nie przekroczyć cienkiej, czerwonej linii"- mądre słowa Agnieszko, całkowicie się z nimi zgadzam...pozdrawiam serdecznie....
OdpowiedzUsuńPiękny i mądry tekst. Zgadzam się z każdym słowem.
OdpowiedzUsuńWykonalne jak najbardziej :)i oczywiste. Szkoda, że nie wszyscy tak myślą :)
OdpowiedzUsuńRóża napisała jeden z najmądrzejszych tekstów na temat tego, co wydarzyło się we Francji. Nic dodać, nic ująć.
OdpowiedzUsuńWarto w patrzeniu na świat wyjść poza sój punkt widzenia i spróbować zrozumieć innych. To będzie aż nadto, by nie walczyć ze sobą.
Dziękuję :)
UsuńWyraziłaś mądrym tekstem marzenie większości ludzi. Problem jednak tkwi w tym, ze inna część, ta agresywna i rządna władzy oraz patologia egoistów nie zwraca uwagi na to o czym marzy 90% mieszkańców Ziemi. Mimo tych ,zdawałoby się właściwych proporcji agresja zwycięża.
OdpowiedzUsuńDziękuję wszystkim za udział w dyskusji. Paradoksem dzisiejszego świata, a może zawsze tak było, że ta gorsza jego część "trzęsie" większością, która ma zupelnie inne spojrzenie na wiele spraw...
UsuńPiękny tekst,zgadzam się z Tobą Kochana!
OdpowiedzUsuńSądzę - nawiązując do Twojego tytułu posta, że szacunek, taki prawdziwy, odczuwalny zawsze, wszędzie i do wszystkich, to cecha ludzi żyjących właśnie świadomie, mających swoje poglądy, swoje zdanie i swoje przemyślenia.
OdpowiedzUsuńI jeszcze jedno - gdybym pracowała w tym urzędzie w europejskim kraju, to dołożyłabym wszystkich starań, aby tej choinki nie usunięto. Choinka akurat jest świeckim (pogańskim?) symbolem świąt. To one wykazały brak szacunku do prawa i zwyczajów kraju, w którym zdecydowały się żyć.
A Bóg szanuje wszystkich i każdemu człowiekowi dał wolność i prawo wyboru. My też powinniśmy szanować wybory innych ludzi. Nigdy nie kpię z nikogo, nawet jeśli się z nim w całości nie zgadzam...
OdpowiedzUsuńJa gdziesz przeczytalam tekst, że redaktorzy Charlie Hebdo dość siwadomie wkladali kij w mrowisko, to tak jakby codziennie pisać kibicom jakiegos klubu sportowego ze sa palantami, nie raz i z tak glupiego powodu zaczynaly sie bójki, i tak byla to redakcja, mocno przeginająca, nie raz po chamsku traktująca przekonania religijne wyznawców Allaha. W gruncie rzeczy mogli się spodziewać , że w końcu jakiejś bojówce ismamskiej nadepną na odcisk. I nie to ,że akceptuje to co się stało. Nie, ja jestem absolutnie przeciw jakiejkolwiek agresjii. Na juz najbardziej z powodow religijnych, bo to zaprzecza mi wogole idei religii, ktora uczy milosci.....
OdpowiedzUsuńAle tez mam mieszane uczucia wobec marszów solidarności i wypisywanie wszędzie Je Suis Charlie, ja nie jestem Charlie, bo nigdy nie posunęłabym się do obrażania innych ludzi, a dla mnie ktoś może wierzyć w Buddę, Jehowę, Allaha czy Latającego Potwora Spagetti, jezeli przy tym jest po prostu dobrym czlowiekiem
No własnie Aniu, ja też nie... Mimo, ze jestem przeciw jakiejkolwiek przemocy, ale pod "Charlie" sie nie podpiszę...
UsuńDokładnie. Najważniejszy jest szacunek dla przekonań drugiego człowieka.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
System w którym przyszło nam żyć to system "dziwny". To system który uporczywie próbuje pozbawić nas pewnych cech ludzkich. Robi to odpowiednio manipulując programami oświatowymi, opieką społeczną, RELIGIĄ, na programach emerytalnych kończąc. Dla czego tak się dzieje? Ano dla tego że zaradnemu, samodzielnemu, a przede wszystkim szanującemu innych ludzi i szczęśliwemu, człowiekowi taki system nie jest do niczego potrzebny. Tak więc dba on o to byśmy byli nieporadnymi przestraszonymi nieboraczkami, które to nieboraczki muszą liczyć na pomoc i ochronę państwa od chwili poczęcia do grobowej deski. A państwa chętnie im pomogą, oczywiście nie za darmo.
OdpowiedzUsuńSzacunek to nie cecha wrodzona, to nie coś czego można się nauczyć. Na szacunek trzeba sobie zasłużyć a żeby szanować kogoś trzeba wyszukać i docenić jego pewne cechy. Tylko po co? Po co starać się żeby inni nas szanowali, po co zastanawiać się czy jeden jest godny szacunku a inny nie?
Myślę że po to by umieć ocenić samego siebie. Nie mając szacunku dla innych i nie będąc szanowanym przez innych nie będziemy mieli szacunku do samego siebie. Będziemy czuli się bezużyteczni i niepotrzebni, państwo nami się zajmie. Nami, naszymi dziećmi i naszymi starymi rodzicami.
I tu jest miejsce dla instytucji typu wyżej wymieniana redakcja. Urban powiedział że poświęci 12 osób w imię zwiększenia nakładu. Ile osób poświęci państwo które daje ochronę wojska i policji żeby ten nakład spokojnie wydrukować, w imię tego o czym pisałem na początku?
System ubezwłasnowolniający (ufff, jakie długie słowo) i podżegający. Jak powiedziałeś w pierwszych zdaniach. System stosujący wszelkimi różne metody manipulacji.
UsuńNo właśnie: różnica między żartem a szyderą polega na tym, że z żartu śmieją się wszyscy, a z szyderstwa tylko szydzący i jego poplecznicy. Wspaniały wpis, zdroworozsądkowy, pozbawiony fanatyzmu i przegięć w każdą ze stron. Gdyby każdy z nas był zdolny do tak mądrych refleksji, świat byłby o wiele lepszy...
OdpowiedzUsuńTrafnie ujęłaś tę róznicę Evko :)
UsuńA czemu "Evko"? :D
UsuńNo bo March-evka :) skróciłam sobie :)
UsuńMoja refleksja na ujmujące "okiełznanie" iskier tematu przez Twoje Aguś, wirtualne pióro:
OdpowiedzUsuńLudzkie "człowieczeństwo" kąsane jest przez - obszernie zdefiniowany - świat zewnętrzny, szukający korzyści dla własnych "interesów", malowania swojej "rzeczywistości", rozgrywania wojen z wyimaginowanymi korzyściami, na własnych warunkach, dogmatach...Odwieczna walka z "żywiołem" - ZŁA. A przecież Bóg stworzył człowieka z zamysłem jego wewnętrznej DOBROCI !! Gdyby nie wąż.....wszystko byłoby olśnione urokiem raju. Gdyby nie to jedne - ALE... zło....
Ale chyba jest drugie ...ALE otrzymane w darze stworzenia..... "Wolna Wola"......więc możliwy jest własny wybór - drogi, myśli, postrzegania......,
Warto kształtować umiejętność podążania ku światłu cywilizacji przez duże "C"....
Słysząc od jakiegoś czasu....w wszechobecnych dziennikach naszych mediów - widmo wojny - maluje się (jak na razie) "cienkim" pędzlem w mojej świadomości obraz strachu, leku.......zapewne pod wpływem bliskiej odległości od granicy wojennych wydarzeń.... koniec z dziennikami.... Może to tylko "chwyt" medialny.............
Ania Ż.
Aneczko, umiarkowanie oglądaj dzienniki, one tylko sączą niepokój.... Ja nabrałam dystansu, jestem spokojniejsza, skupiam się na życiu, ufam... Dobranoc...
UsuńPfee wiadomościomi! ! Podążam za dystansem Aguś....ku wnętrzu! @@ dobrej nocki....
UsuńSzacunek oraz umiętność akceptacji przekonań drugiej osoby toważny elemety by być rozumianym i odbieranym w naszym społeczeństwie
OdpowiedzUsuńdla niektórych to trudna sztuka do opanowania, pozdrawiam :)
UsuńPiękne, wartościowe, mądre .Aga szacun.
OdpowiedzUsuńŻadna religia nie jest lepsza :)
OdpowiedzUsuńPoruszyłaś bardzo delikatny temat. W pełni się z Tobą zgadzam. Żądamy szacunku, musimy również szanować. Innej opcji nie ma.
OdpowiedzUsuń