Łapacze chmur.
Młody człowiek, jak i stary swoje humory posiada. W końcu takie prawo ma. I wtedy rozmowa z młodym człowiekiem przebiega mniej więcej tak:
- Jak było na imprezie? - zadaję pytanie.
- Ogólnie to świetnie!
- A tak bardziej szczegółowo?....
- Szczegółowo? Hmmm... Były trzy osoby, które znasz. Kropka.
Takich powściągliwych dni w życiu młodego człowieka jest na szczęście w ciągu roku zdecydowanie mniej. W pozostałe, robimy wspólnie różne fajne, z pozoru bezsensowne rzeczy. Na przykład: ganiamy chmury po okolicy. Młody kieruje, a ja je łapię. Albo odwrotnie. W międzyczasie - samo się nam gada! To jest tylko nasz czas.
jak góry...
... jedna zawisła na latarni...
Jakaś Hela tu była...
I nie mówcie mi, że nie moge nosić poprzecznych pasków, bo mnie pogrubiają. Wiem! Wiem! Wiem! Ale jeszcze się w mojej ulubionej, letniej, bawełnianej sukience nie nachodziłam...
Czasami ciężko jest walczyć z niedobrymi upodobaniami. Wiesz, ze fajki szkodzą, a jednak je palisz... Coca-cola rdzę wyżera, a co dopiero mówić twój żołądek, mimo to lubisz czasami jej skosztować. Moje paski krzywdy mi nie zrobią, gdy je włożę raz na jakiś czas na wycieczkę po polach. Pozwólcie mi się nimi nacieszyć... Jeszcze się w nich tego lata nie nachodziłam...
Do soboty!
sukienka - Promod, torebka - Esprit, buty - zapomniałam!
Chmury na niebie to sama poezja :-)
OdpowiedzUsuńP.S. Ciekawe, czy jestem dziś pierwsza?
A jakze Stokrotko! Ranny z ciebie ptaszek! :)
UsuńEee tam, fajnie Ci w tych paskach ;) I chmury takie ciekawe...
OdpowiedzUsuńJak sie kogos lubi, to wybacza mu sie rozne stylistyczne grzeszki - bo rozpatruje sie osobe w kontekscie jej calej osobowosci. A wiec Ty mnie chyba troszke lubisz Inenko :) dziekuje kochana i wzajemnie!
UsuńPrzepiękne! Chmury zawsze poruszają moją wyobraźnię.
OdpowiedzUsuńE tam
OdpowiedzUsuńI tak masz rozmowne dzieci. Mam porównanie
Pozdrawiam
Och, Antoni! Przywrociles mi wiare w ludzi, dzieki wielkie! :) Milego dnia
UsuńTez lubie chmury ....
OdpowiedzUsuńChmury lubię obserwować .Podoba mi się taka Twoja radość z drobnych rzeczy-to duża umiejętność:) Nie wiem co zrobiłaś tej letniej,bawełnianej sukience ,że wygląda w sam raz na taką porę jak teraz -proszę o zdradzenie tajemnicy:) A paski noś , noś koniecznie, bo są fajne. Ania
OdpowiedzUsuńwlasnie szkoda mi bylo ja jeszcze na dno szafy chowac... paski to tak aradosc sama w sobie, a ja bylam tego dnia tak usposobiona:) Mysle, ze uczynilam te sukienke troche jesienna dzieki t-shirtowi z dlugim rekawem pod spod, no i kozaki zrobily swoje :) dzieki i milego dnai , ja juz lece dalej pracowac....
UsuńPiekne chmury! Brak czasu teraz wiec tak szybko wchodze i wychodze :-) w.
OdpowiedzUsuńrozumie się! Dzidzius na pierwszym miejscu! :)
Usuńjakie piękne te twoje chmury...i okolica cudowna :)
OdpowiedzUsuńpaski raczej wyszczuplają niż pogrubiają ;))) ...a Hela to ta od Mariana pewnie ;)))
Ściskam i buziaka przesyłam :)
podłużne pewnie tak... :)
UsuńChwile spędzone z Synem ( u mnie z Synami) są niezapomniane, wtedy jesteście tylko dla siebie...
OdpowiedzUsuńA paski też mam i co z tego, że jestem gruba? ważne, że szczęśliwa!!!!
ważne że szczęśliwa! I to jest bezcenne, tak trzymajmy Basiu! :)
Usuńprzepiękne zdjęcia:)
OdpowiedzUsuńDziękuję:)
UsuńPaski Cię nie pogrubiły tylko... pocycowiły? :-) W tym miejscu jest wskazane mieć dużo, więc nie ma sprawy.
OdpowiedzUsuńPocycowiły! uhahahahaaaaa! Swietne określenie! wpisuję na stałe do mego słownika. Bo w gruncie rzeczy tak jest jak mówisz... Swoją drogą chetnie moge się tym pocycowieniem podzielić, jesli któraś ma za mało. Bo to tak nierówno Pan Bóg obdarza, jednemu za dużo, że aż kręgosłup boli, a inna dorabiać musi, bo za mało! :) Ale grunt to zaakceptować i byc zadowolonym z tego co się ma :)
UsuńŁadna letnia sukienka w ładnych kolorach.
OdpowiedzUsuńJak ją lubisz, to nosisz, kto Ci zabroni - Twoja przyjemność. Bardzo ładna.
Dziękuję :)
UsuńTeż lubimy obserwować chmury ale ich nie ganiamy.To my stoimy, a one płyną. Sukienka bardzo ładna . Jak ją lubisz i dobrze się w niej czujesz, to dlaczego nie?
OdpowiedzUsuńWasze chmury są widac lepiej wychowane niz nasze :) My za naszymi musimy ganiać, bo tak kotłują, jakby się ze smyczy zerwały :)
UsuńPodglądanie chmur to nasze ulubione zajęcie:)))niestety już coraz rzadziej:)))wyglądasz pięknie:)))szczupłego nic nie pogrubi:))))Pozdrawiam serdecznie:)
OdpowiedzUsuńszczupłego nic nie pogrubi:)))) fajnie powiedziane! blogowe koleżanki z poczuciem humoru i pozytywnie nastawione do życia - bezcenny skarb! :)
UsuńTobie pogrubienie nie grozi, a zresztą uważam, że takie cienkie paski nie pogrubią nikogo. Gdyby były szerokie, to inna sprawa. Korzystajmy z pięknej pogody i nie dajmy się przesądom:)).
OdpowiedzUsuńPasjami obserwuję chmury , no i jeszcze zachody i wschody słońca, coż za magia.......Szczególne uściski dla młodego człowieka ganiającego z Tobą za chmurami....buziaki na dobranoc.Basia
OdpowiedzUsuńMamie czasami ciężko powiedzieć za dużo szczegółów, gdyż może się to potem obrócić przeciwko nam :)
OdpowiedzUsuńOstatnio obalono mit, że paski poziome poszerzają :) Spokojnie możesz nosić :) Według mnie wyglądasz świetnie :)
Też lubię łapać chmury :) Co wiecej, bezchmurne niebo drażni mnie i przygnębia. Lubię, jak coś się na nim dzieje. Najlepiej coś dużego :) Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńByły u nas jakiś czas temu takie dni, kiedy chmury wyglądały niczym sztucznie podświetlone. Brzegi miały świetliste i zabarwione, ale nie chciało mi sie isć po aparat. poprawię się, bo naprawde cudaczne i cudne zjawisko.
OdpowiedzUsuńSukienka bardzo ładna, więc dobrze zrobiłaś, że w niej chodzisz :)
OdpowiedzUsuńi tak z moda powinno byc - kochasz cos nosisz i tyle <3 jestes szczesliwa
OdpowiedzUsuńWcale Cię nie pogrubiają tylko UWYDATNIAJĄ a to całkiem co innego :) Piekne zdjęcia.
OdpowiedzUsuńkocham was dziewczyny! :)
UsuńChmury... czasem piękne kształty, czasem mnie przerażają. Ale ostatnio wiele spraw mnie przeraża. Wybacz mi Agnieszko mój nastrój :(
OdpowiedzUsuńWiem Basiu...
Usuń"Buty, zpomniałam ", ale że świetne są, to nie ulega żadnej watpliwości. A paski wcale nie pogrubiają, tak jak czarny wcale nie wyszczupla (no chyba, że w ciemności).
OdpowiedzUsuńobalajmy stereotypy! dzięki! :)
Usuńkocham Cię Agnieszko za Twoją paskową niesubordynację. To jesteśmy przynajmniej dwie, ja też nie daję się zwariować w różnych wypada, nie wypada :)
OdpowiedzUsuńto ja cię kocham z wzajemnością za takie podejście do życia! :)
UsuńTo nie prawda, że paski pogrubiają. W każdym razie nie wszystkie, jedynie te źle noszone ;)
OdpowiedzUsuńTwoje są w idealnym miejscu :)
jestes słodka! :)
UsuńUwielbiam chmury. Kiedyś nawet miałem osobnego bloga im poświęconego. Nazywał się Wniebowzięci.
OdpowiedzUsuńDobry jesteś! :) Lubię cię z tymi twoimi pomyslami. masz w sobie coś z Dyzia Marzyciela :)
OdpowiedzUsuń