Bo TO COS jest kwestia duszy...
Czy macie wrazenie, ze spotykajac osobe, niezaleznie od tego, jak wyglada , ma w sobie "TO COS "lub tego nie ma;
Wchodzac do domu , bez wzgledu na to, czy jest drogo czy tanio urzadzony, od razu wiesz sporo o wlascicielu i wiesz, czy ten dom ma "TO COS"
Bo urok osobisty posiadaja ludzie i miejsca; nie da sie tego kupic za zadne pieniadze, designerzy nie stworza projektu , ktory to zagwarantuje, nie mozna sie w koncu tego nauczyc, bo "TO COS" jest kwestia duszy:
dlatego o niektorych miejscach mowimy, ze maja dusze, o ludziach, ze wytwarzaja dobra energie...
to prawda. i dla mnie to 'coś',nieuchwytne i niewytlumaczalne,jest wazniejsze od panujących trendow. ja uwielbiam ludzi,byc moze niemodnych, ale za to z tym 'czyms',co interesuje i zachwca juz przy pierwszym kontakcie.
OdpowiedzUsuńW pełnie się z tym zgadzam:)
Usuńp.s. piękne zdjęcia:):*
dzieki, to zdjecie lak niedaleko mego domu :)
OdpowiedzUsuńDokładnie wiem o czym piszesz. Zawsze To Coś było dla mnie najważniejsze w "zadawaniu się z innymi". Mówi się, że to Ta Sama Bajka :)
OdpowiedzUsuńLovely post!:)
OdpowiedzUsuńHm.... Czasem TO COŚ jest bardzo blisko związane z Naszą Intuicją... Niestety, dorastając często tą intuicję zagłuszamy, zbyt często dostosowując się do oczekiwań otoczenia...
OdpowiedzUsuńi ten brak zaufania do naszej intuicji czesto sie pozniej na nas msci ...
OdpowiedzUsuńWoww...beautiful photos! Love the watch and the bracelet<3
OdpowiedzUsuńYou have a lovely blog, maybe you want to follow each other? I'll follow you back for sure :)
Have a great weekend!
x♥x♥
"Dicas de saúde, beleza, e exercício físico"
:) Właśnie a dla każdego Coś znaczy co innego i to jest piękne :) szukanie własnego miejsca na ziemi, opoki, enklawy, i jakaż radość wielka jest wówczas kiedy sami sobie umiemy to nasze coś stworzyć :)))) i takie ciepełko wypełnia moją duszę, kiedy ludzie trzymają się mnie bo mam to coś :))) i w moim magicznym domku lubią pić kawę mimo iż nie jest nadzwyczajny ale pełny mnie :)
OdpowiedzUsuńno wlasnie, albo mowia, ze nabrali pozytywnej energii w twoim otoczeniu, tak dobrze dzielic sie tym czyms!
UsuńBeautiful!!! I follow you now!!
OdpowiedzUsuńHave a nice Sunday!
Besos, desde España, Marcela♥
zegarek<3
OdpowiedzUsuńi ja też muszę się zgodzić z tym co napisałaś :-) Świetne zdjęcia, lubię takimi pocieszyć oko :-)
OdpowiedzUsuńPoza tym uroda człowieka czy piękno danego miejsca, to rzecz względna, bo ilu jest ludzi tyle będzie zdań na temat tego czy jest "ktoś piękny" :-) Moim zdaniem niektórzy ludzie dostrzegają coś więcej niż inny, dlatego dla nich nawet zwyczajne rzecz ( zwyczajne w mniemaniu innych) są przepiękne :-)) Osobiście staram się nie zatracić dostrzegania tego "COŚ" :-)
ojjjj ... jak czytam mój komentarz, to widzę jak pozjadałam lub pozamieniałam końcówki w wyrazie, ale może dlatego, że jem truskawki ze śmietaną hihihiih
OdpowiedzUsuńMam nadzieję, że mój tekst jest zrozumiały :-)
oo, co za niespodzianka, jak ja sie ucieszylam jak cie u mnie zobaczylam :)!! tez objadamy sie bezkarnie truskawkami, coz trzeba wykorzystac sezon! :)
OdpowiedzUsuńZgadzam się w całej rozciągłości. Piękne to pole kukurydzy w zachodzącym słońcu i Twoja bluzka w kratkę, a głównie Twój uśmiech...
OdpowiedzUsuńAle pięknie! : )
OdpowiedzUsuńOj ja często mam takie wrażenie. Mijając kogoś na ulicy już mogę o tej osobie opowiedzieć bardzo dużo. Zazwyczaj " czytam " z wyrazu twarzy. ;)
OdpowiedzUsuńDziękuję za komentarz u mnie i przy okazji zapraszam na nową notkę. Pozdrawiam! ;)
Dziękuję, że zagląda pani na mojego bloga i czyta te "wypociny". Bardzo miło słyszeć tak pochlebne słowa. ;)
OdpowiedzUsuńŚwięta racja. Często jakaś osoba ma to "coś" co sprawia, że jest interesująca i wyjątkowa. Ciężko jest nam określić co to tak naprawdę jest, ponieważ tego nie kupić, skopiować czy się nauczyć. Z tym trzeba się urodzić. Jednak najpiękniejsze jest to, że każdy ma w sobie to "coś" tylko nie wszyscy dostrzegają ten aspekt.
z ogromna przyjemnoscia :) dziekuje wam wszystkim!
OdpowiedzUsuńslusznie,sa ludzie ktorzy przyciagaja nas do siebie niczym magnes ... jedni wzrokiem,inni slowem jeszcze inni sercem ( w kazdym badz razie u mnie tak jest ) :)
OdpowiedzUsuńWiem, co masz na myśli z `tym czymś`. Nie mialam z byt wielu zasobów pieniężnych na ogarnięcie mieszkania, ale urządziłam jak najlepiej mogłam i każdy mówi, że przytulne. :)
OdpowiedzUsuńJeśli lubisz zajmować się paznokciami, to zapraszam do siebie. Prezentuję różne zdobienia i stylizacje paznokci :)
Może właśnie dzięki mojemu blogowi uda Ci się opanować trochę tę sztukę. Wbrew pozorom to nic trudnego :)))
OdpowiedzUsuńśliczna jesteś ;)
OdpowiedzUsuńcudowne zdjęcia xd
codzienny outfit jak najbardziej mi się podoba;) świetne, klimatyczne zdjęcia!;)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam M.
Zdecydowanie "TEGO CZEGOŚ" nie da się nabyć, kupić czy nauczyć :) tak jak mówisz to kwestia duszy :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam Cię serdecznie!!!
Śliczne zdjęcia.
OdpowiedzUsuńRewelacyjny zegarek :)
http://www.perfection-and-harmony.blogspot.com/
dziekuje wam slicznie za komentarze!
OdpowiedzUsuńMam nadzieje,ze dzis lunie deszcz bo juz dluzej nie wytrzymam :/
OdpowiedzUsuńPS.bardzo ladna koszula w kratke ... i bransoletka tez..
fajne zdjecia masz na blogu:)
OdpowiedzUsuń