Druskienniki
About Druskienniki here:
http://www.facebook.com/pages/Druskininkai-Lithuania/110337228987111?sk=wiki&rf=110925922261341
Litwo Ojczyzno moja ty jestes jak zdrowie- chcialoby sie zawolac za wieszczem- zwlaszcza w kontekscie zdrowotnego pobytu w Druskiennikach. Malownicze uzdrowisko u naszych sasiadow, nad rzeka Niemen. Czysto, tanio, zdrowo, wbrew opiniom w mediach- przyjaznie. Wspaniale liczne SPA, jedno z najwiekszych w Europie akwaparkow, a wszystko zagubione, ukryte w gaszczu zieleni; na pozor nie zapowiada nic tych atrakcji. Stara, drewniana zabudowa. Klimatycznie, bardzo wschodnio...Na przestrzeni wiekow miasteczko przechodzilo z rak do rak: polskie, ruskie, bialoruskie, w koncu litewskie. Wiecej informacji tutaj:
http://pl.wikipedia.org/wiki/Druskieniki
Kto nie byl, zachecam, wrzucam pare fotek i uciekam spac.
Może się kiedyś wybiorę:)
OdpowiedzUsuńBajecznie... Nie wiem dlaczego, ale od razu przeniosłam się w świat Dostojewskiego (choć ten był zdecydowanie bardziej mroczny...).
OdpowiedzUsuńBuziaki :)
no, do dzis nie moge zmeczyc Braci Karamazow :) naprawde fajne miejsce, takie ...niemedialne, swojskie, prostota i dyskretny luksus w jednym, jak inny swiat, czas leniwie plynie, i przede wszystkim dla nas Polakow ciagle bardzo tanio; chyba moglabym tam zamieszkac, nie myslec o niczym, uczestniczyc w bardzo bogatej ofercie kulturalnej i pisac sobie bloga :) tylko musialby ktos jeszcze na mnie pracowac :)ech, zycie! :)
OdpowiedzUsuńprzepięknie! zdjęcia są naprawdę cudowne takie klimatyczne:)!
OdpowiedzUsuńrobi wrażenie - pękne miejsce!!!
OdpowiedzUsuńŚliczne fotki,klimatyczne :) Ja też uwielbiam takie miejsca! :)
OdpowiedzUsuńbajeczne widoki !
OdpowiedzUsuńmoje skryte marzenie,to - zobaczyc Moskwe,oprocz tego zwiedzic Litwe i Estonie ;mam ogromny sentyment do tamtych stron ^^
W Moskwie nigdy nie bylam, ale wszyscy sa zgodni, ze to piekne miasto!
OdpowiedzUsuńMnie też zachwyciła Moskwa.
UsuńUroczo, mam nadzieję ze spędzę tam kiedyś kilka dni:) ktoś już mi nawet to obiecał he, he :)
OdpowiedzUsuńWiem kto to! masz to jak w banku, zabiore cie do rytualnej ruskiej bani i wychloszcze brzozowymi witkami,az mnie popamietasz he, he
OdpowiedzUsuńSłyszałam dużo dobrego o Druskiennikach. Okolica wygląda uroczo.
OdpowiedzUsuńLizawieta, naprawde warto, poki jeszcze nie zadeptane przez turystow :)
OdpowiedzUsuńDziękuje za komentarz:*
OdpowiedzUsuńMagiczne zdjęcia!
Chcę tam!!!
OdpowiedzUsuńnice casual outfit !!
OdpowiedzUsuńdobranoc i... dzień dobry.świetne zdjęcia, aż bym się chciała tam wybrać :)))
OdpowiedzUsuńSerdeczności,
Lona
http://lenalona.blogspot.com/
Wow, jak tam pięknie. Zazdroszczę takiej podróży ;) I super zdjęcia.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam i zapraszam na nowy post!
Jestem. I komentuję tutaj, bo Litwa jest mi bliska. Bo to są Kresy z którymi jestem związana emocjonalnie. Nie byłam wprawdzie w Druskiennikach, ale znam dobrze Wilno i parę mniejszych miast. Niedawno napisałam na swoim blogu tekst Litewska Troja.
OdpowiedzUsuńCieszę się, że będę mogła zaglądać na Twój blog, bo bardzo mi się tu spodobało. Serdecznie Cię pozdrawiam.