Dwadzieścia dwa...
Dziś taki szczególny post. Polecę Rubikiem. Wiem, że to dla niektórych synonim kiczu Młodzi mawiają: "twoja matka klaszcze u Rubika"- Ale mogę sobie na to pozwolić dziś. Z takim stażem... Sama nie znajduję odpowiednio emocjonalno-nośnych słów... Coś mi gardło przytyka. Alergia? Wzruszenie?
Równo
22 lata temu złożyłam swój los w ręce pewnego chłopaka... I to jemu dedykuję
ten post... Słowami rubikowej piosenki...
...Choć
nie masz oczu bardziej błękitnych niż tamta miała. Tamta co kiedyś dla żartu
niebo w strzępy porwała...
Dziękuję, że wytrzymałeś ze mną te wszystkie lata i nie zwariowałeś...
Wiem, że bywam… niestabilna, wielowarstwowa, nieprzewidywalna, niepraktyczna. Potrafię bardziej lub mniej świadomie wprowadzić wiele zamętu w nasze życie. Jesteś moją opoką, skałą, constans… Dziękuję za twoją cierpliwość, że nie próbujesz mnie zmienić, ani zrozumieć. Ja sama siebie nie rozumiem i podejrzewam, że próba zgłębienia mojej skomplikowanej duszy byłaby bolesnym i skazanym na niepowodzenie przedsięwzięciem.
Za wszystkie śmieszne momenty w naszym życiu dziękuję. Potrafimy nieźle się razem bawić! I za elektryzujące zwady, bez których byłoby szalenie nudno!
I za obłaskawienie strasznych chwil, które bywały naszym udziałem. Za codzienność. Za święta. Za dłoń, która zawsze jest w pobliżu i ratuje przed podknięciem. Za to, że zachowujesz spokój, nawet jeśli wracam bez samochodowej szyby jak wczoraj...
Za to, że akceptujesz moje niedoskonałości:
Tak banalnie dziękuję, że jesteś…
I za obłaskawienie strasznych chwil, które bywały naszym udziałem. Za codzienność. Za święta. Za dłoń, która zawsze jest w pobliżu i ratuje przed podknięciem. Za to, że zachowujesz spokój, nawet jeśli wracam bez samochodowej szyby jak wczoraj...
Za to, że akceptujesz moje niedoskonałości:
Tak banalnie dziękuję, że jesteś…
Choc
nie masz oczu chmurnych jak burza pod koniec lata. Ty każdym latem i każdą
burzą mojego świata!...
...Pytam się gwiazdy co wskazać droge błądzącym miała, czemu ze wszystkich pragnień na świecie to ty mnie wybrałaś. Gwiazda co w rzece wciąż się przygląda też tego nie wie, czemu ze wszystkich pragnień na świecie wybrałam ciebie...
...Połóż
mnie na swym ramieniu, połóż jak pieczęć na sercu. Poczuj smak mego pragnienia,
jak pieczęć połóż mnie...
...Choć
nie masz dłoni, która policzek jak ogień pali, dloni chlopaka, po którym został
w szufladzie szalik.
Choc
nie masz dłoni jak ta co w serce klawiszem stuka.
To
twojej dłoni przecież dłoń moja od zawsze szuka...
Aga... Słów mi zabrakło... Samych dalszych szczęśliwości dla Was... Jesteście niesamowici - Ty ze swoim niekonwencjonalnym podejściem do życia, przemyśleniami, Twój Mąż z tym swoim spokojem, który ze wszystkich zdjęć tak bije po oczach... Pomyślności na następne 22 lata!! A co tam, na kolejne 50, 60, a nawet i sto!! :-)))
OdpowiedzUsuńOOO, nie zawsze jest taki spokojny, bywa w życiu raptusem, ale do mnie woli podchodzić z pogodną rezygnacją, bo mnie się nie da wziąć na rozum... Dzięki kochana!
UsuńPieknie... i dalej niech bedzie pieknie...
OdpowiedzUsuńSerdecznosci
Judyta
Oby, Judytko, dziękuję! :)
UsuńPięknie, wzruszająco. Wszystkiego najlepszego dla Was :))))))
OdpowiedzUsuńbo jakoś tak ckliwie mi się zrobilo, dzięki!
UsuńRadości, która dostrzega piękno małych rzeczy... Nadziei, która nie gaśnie, kiedy marzenia wydają się zbyt dalekie. Pokoju, który koi kiedy wszystko wyprowadza z równowagi. Wiary, która dodaje oparcie kiedy bezradność przerasta... tego Kochani Wam życzę!!!! Buziaki:)))
OdpowiedzUsuńSylwianka! Jak milo cie widzieć, buziole i dzięki!
Usuńwow Aguś mnie też coś zakręciło się w oczach jak to przeczytałam. Zazwyczaj nie komentuję (choć regularnie cie podglądam i czytam), ale teraz po prostu muszę :-) Piękna rocznica i ja też chcę z moim mężem doczekać się takiej :-)))) Dużo miłości dla was i życzę Wam kolejnych wielu wspaniałych lat :-)))))
OdpowiedzUsuńBuziaki
Aneta
P.S. Gabi też przesyła swoje słodkie buziaczki :-****
Jaka radość... Sciskam Gabrysię... :)
UsuńCiociu tak jak Ci obiecalam, ze jak bedziesz starsza pania to bede Cie ladnie ubierac i wozic... mysle ze wujka tez bedziemy stylizowac i bedziecie taka piekna para kochajacych sie i szafiarskich staruszkow.
OdpowiedzUsuńBuziaki od Karolakow
Asiu, kochana jesteś! Jak dobrze, że cię mamy!:)
UsuńAga, piękne, niesamowite i wzruszające :) sami jakiś czas świętowaliśmy 14 - lecie i choć do Was nam jeszcze daleko, to piękne jest to, że potrafimy docenić tą drugą osobę
OdpowiedzUsuńżyczę samych szczęśliwości i "...byle się nigdy nie skończyło..."
ściskam serdecznie
ps. Aga piękne zdjęcia,
Przeleci i wam! Nie obejrzysz się! Oby się spełnilo i nam i wam, pozdrawiam serdecznie:)
UsuńAgniesiu mam wrażenie że to było wczoraj, doskonale pamiętam przygotowania do Waszego ślubu i wesela, kolejnych szczęśliwych lat Wam życzę
OdpowiedzUsuńEwa
Prawda, Ewciu? Jak jeden dzień... Buziaki i dzięki!
Usuń...a ja czasem slucham Rubika i wzruszam sie, bo to piekne slowa.
OdpowiedzUsuńSuper pasuja do takiej rocznicy.
Samych szczesliwych dni na Waszej dalszej drodze zycia!!!!
Pozdrawiam, Jagoda A.
Dzięki, Jaguś:)
UsuńWszystkiego najlepszego!
OdpowiedzUsuńTeż uwielbiam ten kawałek Rubika.
I też mam takiego mężczyznę obok siebie.
Czyli ...wszystko podobnie:) Bardzo dziękuję i pozdrawiam
UsuńGratulacje i samych szczęśliwych chwil dalej :)
OdpowiedzUsuńdzięki!:)
UsuńPo prostu sama miłość płynie z Twojego dzisiejszego posta, to piękne, szczególnie po tylu latach umieć wszystko docenić! Dużo szczęścia Wam życzę!!!!! Buźka!
OdpowiedzUsuńMyślę, że trzeba właśnie wielu lat, by dostrzec i docenić wiele rzeczy, których nie doceniało sie mają lat dwadzieścia parę, dzięki i sciskam:)
UsuńKurcze, wilogotne oczy mam!
OdpowiedzUsuńGratuluję, zadroszczę, wszystkiego dobrego życzę! ♥
dzięki!:)
UsuńRozczuliłam się.
OdpowiedzUsuńTo piękne gdy ma się kogoś takiego obok siebie.
...zwłaszcza w dzisiejszym świecie, gdzie milość i stałe związki bardzo się zdewaluowały... dzięki!:)
UsuńKurcze;chciałbym żeby o mnie ktoś tak napisał w 22-lecie wspólnego życia...
OdpowiedzUsuńTo pracuj, pracuj... A Małgosia jeszcze lepszą ci laurkę wystawi po dwudziestu latach :)
UsuńCóż..na chwilę obecną nie przesądzałbym Twoich słów;ale może...
UsuńMoje szczere gratulacje i życzenia jeszcze wielu dwudziestek dwójek :-)))
OdpowiedzUsuńdzięki kochana
UsuńŻyczę aby zawsze Wam tak dobrze było. Żebyście zawsze byli tacy młodzi, piękni i zakochani. I szczęśliwi.
OdpowiedzUsuńA ja też miałam rocznicę - 25 września - może zajrzysz do mnie?
http://prawiewszystkiemojepodroze.blog.onet.pl/2013/09/25/25-wrzesien-1975-rok-godzina-13-30/
Jutro z kubasem herbatki wybieram sie do ciebie w wirtualne gości ( a właściwie...to już dzisiaj) dzieki Stokrotko!
UsuńPrzepięknie to ujęłaś. Życzę Wam zdrowia, bo o resztę jestem spokojna w Waszym związku.
OdpowiedzUsuńNigdy nie podejrzewałam, że masz taki staż- wyglądasz tak dziewczęco- naprawdę.
Szacunek dla Twojego Męża!
" o resztę jestem spokojna w Waszym związku" - tak to ładnie ujęłaś :) dziękuję, Sama się dziwię, że mam taki staż, bo w głowie wciąż pstro...
UsuńPiękny post....wręcz cudowny. Życzę jeszcze wielu lat w szczęściu, a przede wszystkim zdrowiu :)
OdpowiedzUsuń....tak z propos to mi minęło miesiąc temu 23 latka :):):)
O kochana, i tak bez echa?! Moje najserdeczniejsze gratulacje! to ja ciebie gonię, gonię...:)
UsuńWszystkiego co najlepsze Wam życzę:)))i żebyście się nie zmieniali bo jesteście parą doskonałą:)))))Pozdrawiam serdecznie
OdpowiedzUsuńParą wykutą w trudzie i ogniu:) bo różnimy się niemilosiernie! Sciskam cię serdecznie Reniu!
UsuńGratuluję tak pięknej rocznicy!!Dużo dużo miłości i pięknych chwil spędzonych we dwoje:))
OdpowiedzUsuńBardzo dziękuję!
UsuńMiałam szczęście poznac WAS oboje z czego jestem niezmiernie dumna, dwoje cudownych ludzi, nie mogło byc inaczej ...życzę WAM kolejnych wielu wspólnych lat, w radości, szczęściu i zdrowiu, byc może to banalne, ale najważniejsze, wszystko inne razem jest do udzwignięcia :)
OdpowiedzUsuńUściski dla WAS :*
Odwrócę proporcje Beti: to MY mieliśmy to szczęście i zaszczyt poznać CIEBIE, najprawdopodobniej najbardziej ciepłą i elegancką dziewczynę w tej części Polski:) Sciskamy!
UsuńOJJJ Agusia :))) <3
UsuńMyślę, że wszyscy lubią klaskać Rubika, tylko się do tego nie przyznają... I ja kilka dni temu obchodziłam piątą rocznicę ślubu, a życzyłabym sobie posiadać taki staż jak Ty i taką radość i energię czerpaną z życia. (napis w kuchni genialny)
OdpowiedzUsuńPiątka to dobra liczba, później jest już tylko lepiej i piekniej :) Pozdrówka!
UsuńJesteście niesamowici:).
OdpowiedzUsuńDużo szczęścia.
Balsam na nasze serca, dzięki kochana!
UsuńZdążę przed północą....gratuluję tych wspólnych 22 lat i życzę następnych.
OdpowiedzUsuńAga, abyś była nadal niestabilna, niepraktyczna....i aby ten chłopak nadal Cię tak bardzo kochał.
Wzajemności w miłości, wszystkiego naj......
Ela! To sie nazywa intuicja i refleks, nie przegapic imprezki u starej koleżanki z szafiarek :) dzięki serdeczne! Miłej niedzieli :)
UsuńTo aż tyle? A ja miałam Cie za małolatę??? Cudny post. I abyś każdego roku pisała podobne. Wszelkiej szczęśliwości życzę. Pozdrawiam serdecznie
OdpowiedzUsuń"za małolatę"- jestes slodka Azalio! dziękuję, miłej niedzieli :)
UsuńAgnieszko!
OdpowiedzUsuńSzczerze gratuluję. Piękna liczba 22...
Życzę Wam wszystkiego najlepszego, miłości, szczęści i wielokroć 22...
Serdecznie pozdrawiam:)
Porządnego chłopaka sobie wybrałaś. Miałaś w życiu szczęście. Gratulacje!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam.
Kawał czasu, wielkie, przeogromne gratulacje. Tak właśnie wygląda MIŁOŚĆ.
OdpowiedzUsuńCzasami ma gorzko-słodki smak, ale daje się i to przełknąć dzięki takim samym priorytetom :)
Usuń... To Prawdziwa Miłość, której moc, urok i czar dostrzega się po latach :) wszystkiego Naj :)!
OdpowiedzUsuńWielu, wielu lat szczęścia Wam życzę...pozdrawiam...
OdpowiedzUsuńJoasiu, Bastamb bardzo wam dziękuję za te slowa:)
UsuńMnie samą wzruszenie zatkało, a rzadko zatyka. Cieszę się, ze w epoce wszechobecnych rozwodów, singli i hedonizmu są jeszcze takie pary jak wy. To przywraca wiarę w ludzi i miłość. Życzę wam wielu, bardzo wielu wspólnych chwil razem, w harmonii, zdrówku i szczęściu :)
OdpowiedzUsuńdzięki, to prawda, że teraz takie związki jak mój to dla niektórych przeżytek, ale jestem szczęśliwa, że się udalo za pierwszym razem trafic na odpowiedniego faceta, pozdrawiam!
UsuńAgnieszko, fajnie podchodzisz do siebie, z dystansem a poczucie humoru w związku, to priorytet :)
OdpowiedzUsuńWielu kolejnych wspaniałych, wspólnych lat! Gabriela
Dzięki Gabrysiu! Dystans i poczucie humoru jest często kołem ratunkowym, bez którego nie przetrwałby często niejeden związek:)
OdpowiedzUsuń:) komentować tu chyba nie trzeba <3 gdzie miłość kwitnie jedynie zdrowia życzyć potrzeba ;) wszystkiego najlepszego dla Was ;*
OdpowiedzUsuńO matko, aż boję się napisać, bo wszystko tak małe wyda się przy tym, co napisałaś........
OdpowiedzUsuńPodziwiam za to, że tak pięknie zgrywacie się w życiu, że tyle razem przeszliście i darzycie się nieprzerwanie miłością. To Sztuka, przez duże S.
Życzę Wam kolejnych lat pisanych ręką przychylnego Losu :)
Ale Ago pięknie napisałaś , uśmiechałam się czytając z radości....cieszę się, że należę do grona wybrańców którzy mogą często przebywać z Wami i czerpać pozytywną energię.Fajnie, że jesteście !!!!!!! kocham.Basia
OdpowiedzUsuńCi, którym większość prostych i przepełnionych ciepłem rzeczy jawi się kiczem, sami nie bardzo wiedzą, co to w ogóle znaczy znaczy.
OdpowiedzUsuń...bo proste i przepełnione ciepłem rzeczy nie znajduja uznania we współczesnym, pozerskim swiecie. Ludzie wypieraja to, za czym najbardziej dziś tesknią, robią to probując osmieszyć by ukryć pustke swojej duszy.
UsuńSpoznione ale szczere życzenia od faek Madame Laviolette, wiele szczęsliwości i aby dużo jeszcze tych 22 było. :) !!!!!! no i chyba jedno zdjęcie z Janowa mignęło;) pozdrawiamy cieplutko, cieplutko
OdpowiedzUsuńJesteście słodkie! :) Też jestem waszą fanką: twoją panno Saro, twego mądrego Mamidła i szanownego Babiszonka :)
OdpowiedzUsuń