Pozazdroscilam!
Pozazdrościłam. Taaaak… Muszę
przyznać się do tego uczucia. Poczułam lekkie ziarenko zazdrości widząc cudne,
jesienne zdjęcia na waszych blogach. I zachwyciłam się waszym sposobem widzenia
Pani Jesieni - najpiękniejszej z modelek. Pomyślałam, że lada moment Ona
odejdzie i nie będę miała nic na swoją obronę. Nie będę mogła powiedzieć, że
Jej nie widziałam. A Ona z wyrzutem w głosie zapyta szumem wiatru: Gdzie byłaś,
gdy do ciebie przyszłam w najpiękniejszej z moich sukni? Gdy pukałam w twoje
okna zapachem wrzosów. Drzwi były zamknięte gdy stanęłam na twoim progu z
koszem grzybów i owoców. Ty, za tak zwanym życiem, pięknego świata wokół nie
widziałaś, nie poświęciłaś mi jednego spaceru, jednego błysku flesza.
Tak, tak właśnie mogłaby
przebiegać nasza rozmowa. Zawstydzona, postanowiłam nadrobić braki, łapać Jej
oznaki gdzie się da w drodze z pracy i po pracy. By się już do mnie nie mogła
przyczepić.
Moje fotki nie są takie
wysmakowane jak niektórych z was, ale chwytane w locie skrawki jesieni też mają
swój urok
W krótkim obrazie o Jesieni zagrały:
marynarka - united colors of benetton; bluzka - Promod; chustka - H&M; spodnie - Zara; torba - Litwa; buty - stare, nie pamiętam, kurtka - Spirituel
W tych dżinsach, złocistych kozakach i inszych dodatkach, do twarzy Pani Jesieni... bardzo do twarzy.
OdpowiedzUsuńTeraz mogę napisać, że ją widziałem:-)
och, dziekuję bardzo! :) jak niewierny Tomasz: nie uwierzy dopóki nie zobaczy :)
Usuńzgadzam się w zupełności
UsuńPani Jesień na pewno zazdrości kozaków :)
Ja bardzo lubię oglądać takie jesienne zdjęcia na blogach. To bardzo malownicza pora roku. Masz świetne kozaki.
OdpowiedzUsuńpozdrawiam
dziekuję, te kozaki to prezent od męża z ubiegłego roku,a może to już dwa lata jak je mam...
UsuńCzerwone i niebieskie drzwi.....moj faworyt w tej kolekcji
OdpowiedzUsuńprawda, ze fajne? Musiałam je sfotografować! i jeszcze ten krzew pośrodku! :)
UsuńPięknie się wpisałaś w jesienne klimaty:)))ach te piękne kolory po prostu raj:)))zdjęcia są śliczne:)))Pozdrawiam serdecznie
OdpowiedzUsuńUpodobniłam sie do otoczenia jak kameleon, dzieki Reniu i pozdrawiam :)
UsuńFantastycznie uchwyciłaś elementy jesieni. To detale tworzą jej piękno -)
OdpowiedzUsuńJesli chodzi o zestaw, który masz na sobie, to idealnie wpasowałaś się w klimat.
Super zgrabnie wyglądasz:-)
dzieki!:)
UsuńJesień na Twoich zdjęciach jest piękna;ale piękno jesieni nadajesz Ty. Od dziś "Pani Jesień" będzie mi się kojarzyła z Tobą i Twoimi pięknymi ujęciami na tych zdjęciach.
OdpowiedzUsuńto milo z twojej strony, bo ja kocham jesień :)
UsuńPani Jesień wygląda pięknie:-) Nic dodać nic ująć:-) Pzdr!
OdpowiedzUsuńdzięki Madziu, pozdrówka!:)
UsuńUwielbiam jesień!!! Za barwy :) dla mnie każda pora roku ma zapach, swój specyficzny, i choć ten jesienny do moich ulubionych nie należy to za to kolory są tymi, w których czuję się najlepiej....
OdpowiedzUsuńAga jak miło Cię oglądać w tej jesieni :))))
Kocham jesień całą sobą, dzieki serdeczne i pozdrawiam!
UsuńMasz szczęście, że się w porę " opamiętałaś"!
OdpowiedzUsuńA fotki masz rewelacyjne.
Skoro mowa o jesieni zapraszam w Bieszczady( u mnie)...na blogu.
rychło w czas się opamiętałam, masz rację! zprzyjemnością wpadne do ciebie jutro, jesień w bieszczadach, mmm... to musi byc dopiero coś!
UsuńPięna ta jesień, brązy i zielenie ;)
OdpowiedzUsuńTo ty wygladasz tu na Jesienna Panne:) Piene kolory...
OdpowiedzUsuńTy i jesien... do twarzy Tobie z ta jesienia!
OdpowiedzUsuńSerdecznosci
judyta
Są piękne!
OdpowiedzUsuńIna, Nika, Judytko, Doris - dzięki!
UsuńFajnie połączyłaś ciepłe brązy z niebieskościami. Mam nadzieję, że jednak nie będzie to jedyny jesienny spacer ;)
OdpowiedzUsuńfotka z drzwiami - genialna!
o, nie! rozkręciłam sie, juz więcej zdjęć czeka w kompie :) pozrawiam
UsuńDla mnie jesień zawsze była taka naj naj. Jak na nią patrzę, to mam wrażenie, że szalony malarz pojechał po bandzie, a i tak wszyscy powiedzą, że jego dzieła to czysty geniusz piękna. No i jeszcze ta krótkotrwałość! W warszawskim parku bródnowskim liście są codziennie inne. Teraz świecą na złoto, a za chwilę wogóle ich nie będzie. Jesień to najszybciej przemijająca pora roku, szkoda. Twoja kreacja wpisuje sie w jesień, jesteś jesienna, ładnie jesienna :) Pozdrowienia - Alicja .
OdpowiedzUsuńpozdrawiam cie serdecznie, dla mnie jesien to też moja faworytka. bardzo trafne spostrzeżenie - ta krótkotrwałość, kruchość, przemijanie.. dobranoc!
UsuńAga zacznę od zdjęć bo są fantastyczne, niesamowite i piękne!!!
OdpowiedzUsuńja też nie mam czasu zająć się jesienią, w zeszłym tygodniu różne inne sprawy mnie a ogarnęły, a teraz Binio legł w łóżku z chorymi zatokami... zakaz wychodzenia z domu... wrrrr nie cierpię...
także nawet nią nie nacieszyliśmy sie, no może raz - widziałaś zdjęcie :)
kurtka tak samo zjawiskowa jak twoje nogi! i kozaki super tylko jak się ma takie nogi to każdy bucior będzie wyglądał dobrze :)
pozdrawiam serdecznie
dzięki serdeczne, choc zmartwiłam się, że Binio chory, uważajcie na siebie, to paskudny okres dla wszelkich choróbsk, sciskam serdecznie
UsuńPrzepiękne te zdjęcia!!!!!!
OdpowiedzUsuńA Twój zestaw jest po prostu cudny :)
w sumie tak mi się sam skomponował, niechcący, dzięki Asiu!
UsuńDziś przemierzając dukty leśne na rowerze przez skąpany w słońcu las nie mogłam nacieszyć się Panią Jesienią, chciało się krzyczeć z radości, że jest tak pięknie.A gdy byliśmy już zmęczeni usiedliśmy przy wiejskiej kapliczce, na dywanie z liści......i nie chciało się stamtąd wracać.Fotki nie mam ale na pewno to sobie kochana wyobrażasz....i zrozumiałam Aguś dlaczego kochasz jesień.Śpij dobrze "Pani jesień"Dzięki za jesienne zdjęcia. Basia
OdpowiedzUsuńdobranoc siostrzyczko!:)
UsuńAgnieszko jesień piękna,a le to Ty jesteś ozdobą tych zdjęć!
OdpowiedzUsuńdzięki Ewciu!
UsuńI galeria jesienna wyszła piękna :)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam:))
Mimochodem....
UsuńTo dobrze ze sie opamiętałaś !!! Bo fajne fotki Ci wyszły !!! I stylówa zresztą też!
OdpowiedzUsuńJa co roku urządzania spacery i łapię te magię jesieni po lasach ! Uwielbiam jej wszystkie kolory i zapachy ... Bedzie jeszcze u mnie !
Taka zazdrość to nie grzech, a Twój obowiązek, byś pokazała jesień, jaką widzisz Ty i udowodniła, że nie musi być mglista.
OdpowiedzUsuńŚwietnie wyglądasz na tle tej pięknej jesieni, super zdjęcia...pozdrawiam...
OdpowiedzUsuńdzięki dziewczyny i pozdrawiam!
UsuńBardzo fajne zdjęcie z czerwonymi i niebieskimi drzwiami. Po dokładnym przyjrzeniu się zauważyłam, że ten krzaczek rośnie dokładnie w miejscu łączenie się dwóch domów. Przy drzwiach są różne numery. To chyba dwa różne adresy?
OdpowiedzUsuńdokładnie! tez krzaczek rośnie sobie "po miedzy", tez mnie zauroczył, dobranoc!
UsuńMuszę przyznać, że bardzo sexi ta jesień:)
OdpowiedzUsuńjak to kobieta, Darku! :):):) pozdrówka!
UsuńPiękną masz tą Panią Jesień :) I Ty również piękna :)
OdpowiedzUsuńślicznie wyglądasz ;) marzą mi się kolorowe drzwi , takie czerwone, niebieskie albo zielone ;) Ściskam ;*
OdpowiedzUsuńKasztany, kasztany - pięknie i Ty też w tych brązach, mi niestety w tej barwie nie do twarzy
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
http://eksperyment-przemijania.blog.onet.pl/
http://wieczkodagmara.blog.pl/
brąz to moj ulubiony kolor, poświęcę mu oddzielny post, już wkrotce. Pewnie dlatego tak lubie jesień, bo jest bogata w brązy :)
UsuńPiekna jesien i piekna stylizacja <3 Bardzo jesiennia! Slicznie wygladasz <3 Obserwujemy?
OdpowiedzUsuńxoxo
www.fashfab.blogspot.com
AGA PIĘKNE JESIENNE ZDJĘCIA. TY W ODCIENIACH RUDOŚCI PREZENTUJESZ SIĘ REWELACYJNIE.
OdpowiedzUsuńBUZIAKI
Wpasowałaś się w tę jesień tak doskonale, jak komandos na manewrach. ;-) Kiedy byłem mały, to jesień kojarzyła mi się raczej z ganianiem po kałużach i wiecznie mokrymi butami. No i mnóstwem kasztanowej i żołędziowej amunicji do procy. Teraz jak człowiek wyrósł z krótkich spodenek (choć w moim przypadku nie do końca), to już bardziej z kieliszeczkiem nalewki na fotelu, lub choćby szklaneczką grzańca do komputera. :-)
OdpowiedzUsuńcieszę się, że nie wyrosłeś do końca z krótkich spodenek :) życie jest piekniejsze z perspektywy małego chłopca :)
UsuńAgnieszko, wyglądasz przepięknie...
OdpowiedzUsuńZdjęcia jesieni, jak zawsze bardzo piękne. Ten ktoś kto je robi jest Wielkim Artystą
Wysmukły ognik rosnący między czerwonymi i niebieskimi drzwiami budzi mój zachwyt.
Pozdrawiam:)
zdjęcia przyrody robiłam ja, ale kto to mówi:) autorka jednego z najpiekniejszych blogów jakie znam :)
UsuńJak Ty pięknie wpisałaś się w jesień!
OdpowiedzUsuńTym razem najpierw obejrzałam zdjęcia. I już do tekstu nie wróciłam. Bo z pewnością zdjęcia są piękniejsze.
OdpowiedzUsuńGratuluję Agnieszko!
/a u mnie znowu wspomnienie - ale już krótkie i chyba wesołe/
Nie zaprzeczam, buziaki! :)
UsuńZ Twoich zdjec wylania sie prawdziwa poezja patrzenia. To niezwykla umiejetnosc i jestem pod WIELKIM wrazeniem. Ognik pomiedzy mieszkaniem nr 54 i 56 wzbudzil moj zachwyt!
OdpowiedzUsuńWiele lat temu namalowalam obraz na ktorym byl tylko jeden lisc klonu w barwach czerwonej, plomiennej jesieni. Kupili go zafascynowani nim nasi przyjaciele. Po kolejnych 10 latach dowiedzialam sie ze spalil im sie dobytek ( od radzieckiego telewizora) a wraz z nim moj obraz. Dziwne, ale pomyslalam sobie ze to on byl punktem zapalnym z tym niezwyklym plonacym kolorem. Byl tak goracy, ze chetnie sie go wtedy pozbywalam.Buziaki.
Lubię twoje wspomnienia i jak pieknie mówisz, widac w twoich słowach całą twoją wrażliwość - i niedlatego bynajmniej tak mówię, że mnie chwalisz, ściskam Joasiu :)
UsuńGreat fall colours and your cloths match perfectly.
OdpowiedzUsuńGreetings,
Filip
You are always very nice, Filip :) thanks!
UsuńPodobnie jak inni Twoi czytelnicy w tym poście najpierw obejrzałam zdjęcia. Urzekły mnie. Jesienią, soczystością, liśćmi i kasztanem. Cudne.
OdpowiedzUsuńTy zaś w ten miedziany look wpisałaś się stylizacją wybornie. Marynarka i kozaczki świetne :)
Very good shots with nice colors..... autumn is a nice time to take such colored pictures,
OdpowiedzUsuńthe pictures of these two doors is also very good.
thanks for all the kind reactions on my blog.
Greetings, Joop