kaczuchy
Witajcie deszczową, późną sobotą. Chciałabym dziś porozmawiać o... kaczkach! Nie wiem dlaczego darzę je po psach i koniach wielką sympatią. Do grupy kaczych zaliczam też gęsi i łabędzie. Odebrano tym skrzydlatym należyte im miejsce w historii. I mówi się: "głupia jak gęś!"
A przecież w mitologiach wielu kultur kaczki ( a raczej gęśi) odkrywały wręcz boską rolę! Ponoć nawet Rzym uratowały przed zagładą dzięki swojej czujności! Celtowie wierzyli, że są duchowymi pośrednikami między światem ludzkim i boskim.
Znane są przypadki wspaniałych przyjaźni gęsiowatych z człowiekiem. Patrz tutaj:
http://www.wykop.pl/ramka/697847/moja-przyjaciolka-ges-niezwykly-filmik-o-przyjazni-czlowieka-i-gesi/
Zbieram drewniane kaczki na parapetach i półkach w moim domu, a dokarmiam te realne.
Są bardzo inteligentne, czujne i odważne. Jesli długo ich nie odwiedzam, gęgaja z pretensją i skubia za łydki. Nie jest to przyjemne. Uwielbiam na nie patrzeć jak podpływają do jedzenia, niektóre rozpychaja sie i kłócą. Jak ludzie!
Do kaczek raczej nie proponuje stroju jak poniżej, praktyczniejsze sa dzinsy i długie buty z cholewami ( gdy kaczki są bardzo wygłodzone). Czasami osaczaja mnie i staja sie trochę agresywne.Oganiam sie wtedy od nich czymkolwiek, co akurat mam pod ręką - nie robiąc im oczywiście krzywdy! Za to one nie maja skrupułów! Moje" gęgały"...
Kiedyś z okna mojego mieszkania (ówczesnego)moglam oglądać rzeczkę i plywające po niej kaczuchy. Pamiętam, że bardzo rozśmieszalo mnie,jak nurkowaly, tzn. zanurzaly glowy i szyje pod wodą, a kupry i nóżki sterczaly im w powietrzu nad taflą. To bylo bardzo urocze. Poza tym, no coż, są bardzo majestatyczne,kiedy plywają;) ludzie powinni uczyc sie od ich spokoju i opanowania.
OdpowiedzUsuńElles sont belles tes photos mais j'aime beaucoup la dernière !
OdpowiedzUsuńJe n'ai pas compris où se trouve ces oies ?
Ça te va très bien cette tenue, j'ai envie d'avoir un sac comme toi, pratique pour les voyages, je crois avoir compris que tu l'a acheté chez Veritas .
Bonne journée!
Nadezda, tu as bien compris! Le sac j'ai acheté chez Veritas. Il n"était pas cher - très pratique pour les excursions et voyages. " Mes" oies - qui je nourris, sont à Overijse (ces-si sur les photos), mais aussi plus proche chez moi, à Woluwe ou étangs à coté de Flagey à Bruxelles; bonne dimanche! Malgre q'il pleut ):
OdpowiedzUsuńśliczna spódniczka i buty:) dziękuję:*
OdpowiedzUsuńLooking beautiful! Wish you a lovely Sunday sweetie!:)
OdpowiedzUsuńKaczki, to jedyne ptactwo (no, jeszcze boćki, którego się nie brzydzę. Mam od dzieciństwa wstręt! Nie dotknę pióra, nie mogę patrzeć na ptasie pazury i nogi, łeee, brrr.... Ale kaczki to co innego. Mam u siebie we wsi kilka stawów, gdzie rezydują:)
OdpowiedzUsuńcoś w tym jest co piszesz,ja z kolei po lekturze książki "Ptasiek" ( chociaż to było wieki temu)nie moglam jakis czas patrzec na ptastwo, nie wiem dlaczego , chyba tak sugestywnie przedstawione, ze jakos tak traumatycznie przezylam lekture tej ksiazki, ale kaczek nie przestalam lubic! i gesi oczywiscie tez :)
Usuń"Ptasiek"(też daaaawno temu czytałam) to świetna książka, pamiętam, że opis działań wojennych był bardziej sugestywny, niż niejeden POKAZANY w filmie!
Usuńno wlasnie, zapada w pamiec na zawsze!
UsuńJak wiesz lubię prawie wszystkie ptaki - a więc kaczki też. Wzrusza mnie ich niezdarny chód. I uwielbiam małe kaczuszki które na stawie kręcą się w wodzie koło swojej mamy.
OdpowiedzUsuńSerdeczności pozostawiam.
Droga Stokrotko, milo, ze wpadasz, mam problem z dodaniem cie do obserwowanych, dlatego niezbyt regularnie cie odwiedzam, sprobuje jescze raz pomajstrowac przy onecie :)
Usuńbeautiful pictures and post dear.. thank you for share it!!
OdpowiedzUsuńLove
Valentina
Swietne fotki, a ty wygladasz cudownie, bardzo kobieco
OdpowiedzUsuńKisses
Aga
Check my new post
www.agasuitcase.com
U mnie tez jest jeziorko na osiedlu i dom wszelakich skrzydlatych. Lapie mnie cos za serce i gula w gardle kiedy widze rodzine gesiowa przechodzaca przez ulice. Zatrzymuja sie wtedy wszystkie samochody a rodzice wolno i z duma prowadza swoje pociechy. Czasami, ktores nieposluszne dziecko sie oddali ale czujna mama zaraz dziobem je przypomina do porzadku. Musze przyznac, ze jako rodzice sa niesamowici. Dzisiejszy stroj przepieknie podkresla twoja figure a spodniczka jest cudna do niesamowicie zgrabnych nog :).
OdpowiedzUsuńThe geese look very active, nice outfit.
OdpowiedzUsuńGreetings,
Filip
ja lubie kaczki i chyba nawet cos z nich mam bo czesto brodze w blocie po kolana i ciesze sie z tego ;)
OdpowiedzUsuńrozkoszna spodniczka i torebka w pieknych pogodnych kolorkach :)
Hihi such funny birds. I love your skirt xxx
OdpowiedzUsuńja zaczęłam od niedawna motyw kwiecisty uwielbiać, zawsze trafiałam na jakieś dziecinne, a już dziś w ręce trafiła kolejna z kwiatami :) chyba popadam w manie :) pięknie wyglądasz, spódniczka świetna, taka delikatna i frywolna :) a szpileczki to bym ukradła ;p heh
OdpowiedzUsuńtak jak ja z checia przygarnelabym twoja bluzke :)
OdpowiedzUsuńKocham kaczki :) Są takie urocze jak tak sobie chodzą i gęgają :D Pozdrawiam serdecznie :)
OdpowiedzUsuńZgadzam się z Tobą w sprawie kaczek, szkoda że w moich okolicach tak ich niewiele. Strój fantastyczny a torebkę chętnie bym zabrała:))Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńU mnie tez pelno kaczek , ale jakos omijam je z daleka :) Boje sie , ze mnie dziobna . Mam traume , po kogucie mojej cioci .
OdpowiedzUsuńFajny , romantyczny zestaw . Uwielbiam takie polaczenia zwiewne . Cudna sopdnica :)
Laura, renia, dziękuję!
UsuńOlasia- miło cię widzieć!
Śliczną masz tą spódniczkę:)
OdpowiedzUsuńJa natomiast mieszkam blisko stawów i często widzę pływające tam łabędzie i kaczki . Lubię sobie na nie popatrzeć .. Są bardzo sympatyczne :) .
OdpowiedzUsuńŚliczna spódniczka ! I świetny blog :]
Obserwuje !
ach ta torebeczka!
OdpowiedzUsuńZgadzam się z tym, co napisałaś o kaczkach/gęsiach.
OdpowiedzUsuńStylizacja bardzo fajna na ciepłe dni ;)
o kaczkach i gęsiach jeszcze nie czytałam;)
OdpowiedzUsuńpiękne fotki i styl :D
OdpowiedzUsuńzapraszam do mnie wróciłam do blogowania : )
dzieki wszystkim serdeczne :)
OdpowiedzUsuńŚwietne zdjęcia! Szczególnie drugie przypadło mi do gustu ;)
OdpowiedzUsuńBardzo podoba mi się Twoja spódniczka :)
bardzo dziękuję za miły komentarz!
OdpowiedzUsuńlove it,follow you :D
OdpowiedzUsuńhttp://a2.sphotos.ak.fbcdn.net/hphotos-ak-snc7/428505_3612654352532_127027503_n.jpg
Kaczki, gęsi, ahh te ptaki! Tyle zdzialaly w przeszlosci... ;D
OdpowiedzUsuńNie lubię gęsi, bo gdy jechałam na gospodarstwo to mnie prześladowały.
OdpowiedzUsuńZapraszam do mnie :)
no proszę, zwykłe gęsi - ile wywołały dyskusji i wspomnień :) dziękuję za każdy głosik w sprawie gęsiowatych :)
OdpowiedzUsuńWow..love your photos. Those ducks are so cute:) Definitively need to come back from time to time and check on you;)
OdpowiedzUsuńwww.edgymix.com
cheers
it`s nice of you! thanks!
UsuńI love geese!! And I like that skirt!!
OdpowiedzUsuńDon't Call Me Fashion Blogger
Bloglovin'
Facebook
really casual look:D but i like it dear
OdpowiedzUsuńbtw maybe we can fllw each other?
jessillesilv.blogspot.com
piękną masz spódniczkę i torebkę!!!
OdpowiedzUsuńOryginalnie łączysz ze sobą ciuszki. Świetnie kombinujesz z dodatkami, bardzo kreatywnie.
OdpowiedzUsuńZawsze zapraszam do siebie
BLOG O PROJEKTOWANIU MODY itp... http://www.zapalov.blogspot.com/
dzieki za mile slowo, wpadne :)
Usuńfajnie ;)
OdpowiedzUsuńŚwietnie wyglądasz, u mnie również stoi na parapecie kilka "sztuczynych" kaczuszek i też łabądków :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam ;)
Śliczna torebeczka :)
OdpowiedzUsuńwww.perfection-and-harmony.blogspot.com
śliczna spódniczka, powinnaś częściej pokazywać nogi!
OdpowiedzUsuńI just looked your blog, it's fantastic!
OdpowiedzUsuń:) dziekuje :)
OdpowiedzUsuńfollowing you noe lovee :-) thanks for visiting my blog ;-) keep in touch :_)
OdpowiedzUsuńBardzo fajne i ciekawe zdjęcia ! A outfit jest prosty, ale uroczy ! Torebeczka - perfekcyjna ! Pozdrawiam x
OdpowiedzUsuńhttp://mfashionmyobsession.blogspot.com/
Od razu po przeczytaniu tytułu uśmiech wdarł się na moje usta, gdyż mój kuzyn ma ksywkę per "kaczor".
OdpowiedzUsuńCiekawe refleksje. Nigdy nie myślałam o kaczkach jako o odbiciu ludzi. Ale masz rację. Obie strony kłócą się podobnie. ;)
Bardzo ładny, prosty strój :)
I love the bag :)
OdpowiedzUsuńHahaha, I don't know what I like more! ;D
OdpowiedzUsuńGreetings from Berlin
www.clothierin.blogspot.com
kocham kaczki :D:D
OdpowiedzUsuńsą zabawne :D
Najpierw o figurze..dech zapiera, jakie piękne nogi!
OdpowiedzUsuńZ drobiem kaczkowym byłabym na stałe, ale lis polubił je jeszcze bardziej i wybrał ze stawu, który był dla nich najpiękniejszym miejscem.Buziaki!
Joasiu, zbyt laskawa jestes w ocenie mojej figury! Ale dziekuje ci :) co do twoich kaczek: hmmm, los losowi nierowny, jak widac tyczy sie to nawet drobiu; mam za to nadzieje, ze Klara dozywa w spokoju swoich kurzych lat, a widzac caly twoj inwentarz, nie watpie, ze to zwierzecy raj! niejedna koza czy inne zwierzatko chcialoby trafic do ciebie! :)
OdpowiedzUsuńjak tu kolorowo,radośnie....Będę wpadala ...
OdpowiedzUsuńNajbardziej lubię kaczki w stawie, łabędzie na Mazurach ale też i te drewniane na parapecie i pieczone na święta z gruszkami :)Buziaki "koczuszko"
OdpowiedzUsuńo Malinka! Koczuszka dziekuje :)
Usuńciesze sie, ze moge sprawic, ze ktos poczuje sie radosniej ;) dziekuje za wizyte!
OdpowiedzUsuńThanks for visiting this is Belgium. Always appreciate!
OdpowiedzUsuńchyba kolejny raz mówię - masz piękne nogi :) czasem nie lubię, jak się chowasz na zdjęciu, powinien wisieć tu szczery uśmiech "kaczkomanki" :)
OdpowiedzUsuńfajnie, że wróciłas do blogosfery; dzięki, wiem, że to idiotyczne, ale nawyk chowania twarzy utrwalił mi sie na szafiarkach ( juz wieki tam nie byłam!) po atakach internetowych trolli :)pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńdokładnie :))
OdpowiedzUsuńnogi - świetne :))
dzieki Isabell :)czyżbyś też doświadczyła trolli ? :)
OdpowiedzUsuńprzecież piękną masz buzię, nie musisz jej chować :)
OdpowiedzUsuńps dziękuję :)
dzięki Ala, obiecuję wiecej się pokazywać :)
OdpowiedzUsuńostatnie zdjęcie wymiata !!!! psinka też się odwróciła tyłkiem ;p rewelacja!!!! ;D śliczne zestawienia , sukienka bardzo mi się podoba no ale trzeba mieć do niej takie nóżki jak Ty bo ja w moich nogach tenisistki mogłabym tylko straszyć ;p
OdpowiedzUsuńŚwietnie wyglądasz w takim fasonie spódnic:)) Nóżki taki zgrabne........... więc okazuj ile wlezie :D:D:D Świetna spódnica :)
OdpowiedzUsuń