Obserwatorzy

On i ja


Jest ktoś, kto kocha mnie bezwarunkowo i prostolinijnie.
Dzieli moją radość, nie pytając o jej powód.  Nie pyta jak ludzie: dlaczego się tak cieszysz? Jakby coś było niestosownego w podskokach, czy merdaniu ogonem.
Nie pyta jak ludzie:  dlaczego płaczesz? I choć nie rozumie łez, zmiata te słone kropelki szorstkim językiem z moich policzków.
Nie mówi jak ludzie: tak długo na Ciebie czekam, a Ty przychodzisz spóźniona, lub że tak długo Cię nie było. 
Mój pies macha miarowo ogonem w rytm niewypowiedzianych słów:
dobrze, że jesteś, dobrze, że jesteś, dobrze, że jesteś...

P.S. Niektóre kultury uważają psa za zwierzę nieczyste. Z mojego wieloletniego życia pod jednym dachem ze zwierzętami wynika, że w niektórych przypadkach - bycie psem, brzmi dumniej, niż bycie człowiekiem.
Uczmy się od zwierzat bycia ludźmi....
Wtedy mimo posiadania kłów, nasz piekielny świat złagodnieje.

Zachęcam do zerknięcia na mój profil na instagramie

Komentarze

Witam w moim świecie LA VIOLETTE. Mój blog nie ma aspiracji politycznych, społecznych, ani żadnych innych. Moja przestrzeń jest otwarta dla wszystkich, którzy kochają życie w każdym jego przejawie bez względu na poglądy i wszelkie inne kryteria. To strefa dobrej energii w sieci i dbam o to by tak zostało.

Będzie mi miło, jeśli zostaniesz na dłużej.
agaa2086@gmail.com

Popularne posty