Mgliste pragnienia
Nie mogę się powstrzymać, by nie podzielić się z Wami kolejnym mądrym słowem, które z czeluści internetu nawiedziło mnie prawie o 2 nad ranem. Nich również Wam da do myślenia . Dobrych, nocnych rozmyślań życzę, dla tych, co z różnych powodów spać teraz nie mogą.
Nie jesteście sami. Ściskam ❤
"Często mamy mgliste wyobrażenie naszych pragnień, tego, co chcemy osiągnąć, bądź tego, kim chcemy być.
A przecież:
"Nie wystarczy posiadać pragnienia podróżowania, intensywniejszego życia, przeżycia czegoś. Wszyscy również posiadają te pragnienia.
Gdybyś miał wysłać wiadomość do przyjaciela, nie wysłałbyś mu liter w kolejności alfabetycznej, by sam ułożył sobie z nich wiadomość, nie wysłałbyś mu również zbioru przypadkowo wybranych słów ze słownika. Wysłałbyś natomiast spójne zdanie, takie, które niesie ze sobą pewne znaczenie." "Złote myśli"
wiem coś o tym :-) Nie wystarczyło marzyć o domu na wsi. Długą, krętą drogę przeszłam zanim kupiliśmy dom.
OdpowiedzUsuńto niesamowite czuć jak marzenia stają się relanie namacalne, prawda? :)
Usuńprawda :-)
UsuńHmm… nie wystarczy ! Nie można marzyć o malowaniu obrazów i jednocześnie nazywać się malarką, ciągle nie mając o tym pojęcia :)) Buziaki posyłam :))
OdpowiedzUsuńalbo pisarką :) mając jeszcze tyle do nauczenia... :) o sobie mówię oczywiście :)
UsuńTak. Właśnie dojrzewam do tej jasnej definicji i próbuję nauczyć się pewnych nawyków. Zaczęłam od porannego spojrzenia w lustro i uśmiecham się promiennie do swojego odbicia. Na początku nie było łatwo, ale teraz z radością spoglądam i uśmiecham się a odbicie też okazuje radość, że mnie widzi.
OdpowiedzUsuńCzasami najtrudniej być dobrą dla siebie samej, ja się Joasiu uśmiecham do Ciebie całą gębą! :)
UsuńO tak marzeniom trzeba czasem pomóc:))Pozdrawiam serdecznie:))
OdpowiedzUsuń:) wzajemnie!
UsuńPlany, marzenia...coś tam planuję, ale ogólnie słaba w tym jestem:-)
OdpowiedzUsuńNa żywioł :) Jesteś pięknym człowiekiem, co czyni swoje życie ciekawym :) z planowaniem czy bez, ściskam! :)
UsuńSzczerze mówiąc, nie bardzo załapałam jakie mądre słowo, obudziło Cię o 2 w nocy? Jest nim "pragnienie"? Jeżeli tak, to ja pragnęłabym przespać jedną noc przez 6 godzin nieprzerwanie. Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuń:) :) a wiesz, że często też mam takie pragnienie :) życzę Ci jego realizacji z całego serca, właśnie udało mi się zdrzemnąć po baaaardzo krótkiej dziś nocy :) Pozdrawiam serdecznie!
OdpowiedzUsuńOstatnio nie planuję bardzo ważnych wydarzeń, bo życie mi je okrutnie weryfikuje.
OdpowiedzUsuńOwszem marzenia i małe plany są, ale aż się boję, głośno je wypowiadać...
Pozdrawiam Cię bardzo serdecznie.
Basieńko, ściskam, u mnie też szalony czas, kiedyś może na żywo o tym wszystkim porozmawiamy
OdpowiedzUsuń