Przestań gadać, zrób to!
"Sposobem na zaczęcie jest skończenie mówienia i podjęcie działania " Walt Disney
Gdy wydałam swoją pierwszą książkę prawie 4 lata temu, zaczęłam uważnie przysłuchiwać się temu, co mówią napotkani ludzie, a zaczęło ich być naprawdę dużo.
Spotkałam się z wielkim entuzjazmem, poblażliwością, rzadziej niechęcią, niekiedy- uwielbieniem.
Szczególnie ulubioną przeze mnie grupą odbiorców, są Ci entuzjaści, którzy pod wpływem moich słów sami zaczęli tworzyć, bądź też spełniać się w innych dziedzinach życia. Serce rośnie! ❤❤❤ Brawo Wy!
🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼
Ale też jest pewna grupka ludzi, którzy wywołują uśmieszek na mojej twarzy. To Ci przekonani o swojej wyjątkowości, którzy NIGDY nie ruszą z miejsca, przed strachem, że jednak mogłyby w gruzy legnąć ich własne wyobrażenia o nich samych.
To ludzie pod tytułem:
Mam wielki talent, tylko mi się nie chce.
Mówią z noszalancją:
Gdyby mi się chciało, napisałbym bestseller, namalował świetny obraz, odniosłbym sukces w muzyce.
A ja cichutko dopinguję:
Na Boga, przestań gadać, powtarzać to w kółko, chwyć za długopis, pędzel, gitarę i ZRÓB TO!
Na Boga, przestań gadać, powtarzać to w kółko, chwyć za długopis, pędzel, gitarę i ZRÓB TO!
Ale wiem, po poziomie noszalancji w ich głosie i stopniu pogardy wobec tych, co się realizują, że nigdy tego nie zrobią.
Kiedyś na moje PIERWSZE spotkanie autorskie w Brukseli przyszła skromna, niepozorna dziewczyna i powiedziała: Bardzo chciałam Panią poznać, bo wie Pani, ja też napiszę książkę i będzie to bestseller.
Uśmiechnęłam się do niej, było w jej słowach tyle, powiedziałabym naiwnej wiary, co zarazem skromności i prostoty.
Życzyłam jej tego z całego serca, bo nie było w jej głosie, typowego dla takich twierdzeń nadęcia, z którym spotkałam się u wspomnianych wyżej osób. I choć gorąco jej tego życzyłam, przyznam szczerze, nie byłam do końca o jej sukcesie przekonana.
I wiecie co? Anna Gruszczyńska, bo o tej dziewcznie mowa, i pisałam o niej w poprzednim poście, zrobiła to naprawdę!
Napisała bestseller, pomaga tysiącom ludziom w ich problemach (Wilczo Głodna), dawno mnie wyprzedziła, żyje ze swojej pasji, czego o mnie nie można powiedzieć, a co jest marzeniem każdego artysty.
Jak już wspominałam, spotkałam ją niedawno w samolocie, gdy wracałam z Konferencji Poetyckiej w Poznaniu.
Uskrzydliła mnie na nowo, tak jak ja kiedyś na początku jej drogi, mam nadzieję, dodałam jej skrzydeł. 🧚♀️🧚♀️🧚♀️
Jest jedyną osobą, która powiedziała mi, że napisze bestseller i to zrobiła! 👍
Dlatego, jeśli masz coś do zaoferowaniea światu, to przestań o tym gadać, tylko TO zrób! 👍👍👍 Świat czeka na spełnionych marzycieli ❤ (a nie zadufanych w dobie dupków - to dopowiedziała w myślach złośliwa i krytyczna część mojej blond natury; nie słuchajcie tego)
Cmok!
Jestem z tych, co robią, chociaż książki nie napiszę:(. Ale żyłam u boku kogoś, kto tylko gadał i roztaczał wizje, a nawet wizualizował je w stosownym programie. I to było nieznośne, frustrujące i w końcu groteskowe.
OdpowiedzUsuńNo właśnie, doskonale Cię rozumiem. Zwłaszcza, że ci ludzie często mają rzeczywiście fantastyczne pomysły, ale na nich się kończy. I to jest nawet męczące dla otoczenia. Ja piszę, ale za to innych wielu rzeczy nie zrobię, każdy stworzony do czegoś innego, pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńJest już dobrze. Chociaż trochę pod górkę. W najgorszej chwili trafiła się chwila najlepsza. Poznałem kobietę mojego życia. Dobrego dla Ciebie i całej rodzinki.
OdpowiedzUsuńJanuszu, ciągle mam Cię na serdecznej myśli, zbieram się by do Ciebie zadzwonić, nawet raz próbowałam, ale byłeś nieuchwytny, może dziś? buziaki
UsuńZawsze gdy tu zaglądam skrzydła same mi rosną
OdpowiedzUsuńNajtrudniej zabrać się za pracę i wytrwać w wierze że to się uda
I o to chodzi :) leć na tych skrzydłach , masz ogromne zadatki na królewskiego ptaka! Gdy Cię cxytam - jestem tego pewna! :)
UsuńDziękuję z tym ptakiem to nie przesadzajmy 😊ale strach jest tym co odbiera pewność siebie a Ty jesteś osobą lepszą od redbula😘w dodawaniu skrzydeł
UsuńDziękuję
Marzenia, plany i cele trzeba spełniać. Tylko wtedy nasze życie ma sens i jest wspaniałe! Pozdrawiam cieplutko! :)
OdpowiedzUsuńOch Maks! Miło Cię widzieć! :)
UsuńTaka tam dawka motywacji. No to działam :)
OdpowiedzUsuńBrawo TY :) :) :)
UsuńMimo przeróżnych problemów, robię, działam, pomagam...
OdpowiedzUsuńChociaż czasem potrzebuję oddechu...
Buziaki Agnieszko!
Great post dear! Greetings from Turkey
OdpowiedzUsuńYou have a nice blog.
I follow your blog can you follow mine?
www.guzelvekulturlu.com
Kisses