Obserwatorzy

Koty i powroty :)


Powroty. I znów to samo. Coraz trudniej wracać nam z polskiego gniazda na nasze brukselskie śmieci. Dobre, znane, bezpieczne w podbrukselskiej wsi, z daleka od życia co to się teraz czasem granatem toczy. Dosłownie. 
Wybieraliśmy się jak sójki za morze. Tradycją już stało się nasze 24-godzinne opóźnienie w wyjazdach. 
Wmawialiśmy sobie, że powodem są koty. To po części prawda. Rozpuściliśmy trochę kocie towarzystwo. Właściwie to wprosiły się same wygryzając dziurkę w moskitierze w drzwiach na taras. Na tyle, by można się było przecisnąć do środka. Tacy nasi lokalni imigranci. 


http://www.korzeniewska.com/blog/koty-i-powroty

Komentarze

  1. Witaj Agnieszko...gratulacje na nowąksiążkę:):) Fajnie się spełniasz..a koty i wszelkie zwierzaki kocham:):)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Witaj Patjola :) dzięki za odwiedziny i dziękuję za gratulacje. Bardzo się moim nowym dzieckiem literackim cieszę, bardzo... Dobry z Ciebie człowiek, który kocha zwierzaki, pozdrawiam:)

      Usuń
    2. Kiedyś z Tęczowej Krainy dziś PozdrawiamCię z mojego kawała:)
      Niech wena pisarska trwa:):

      Usuń
  2. Najgorsze są wyjazdy i tęsknota za domem. Doskonale to znam. Cierpię razem z Tobą.
    Pozdrawiam
    https://zolza73.blogspot.com/
    https://goodmorning73.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  3. Z zaciekawieniem przeczytałam twój wpis :) Muszę częściej odwiedzać ten blog.

    OdpowiedzUsuń
  4. A myślałam, że tylko ja taka ślamazara. U mnie też normą jest pakowanie się dzień później i wyjazd dzień a nawet dwa dni później, niż planowałam. :) To chyba trochę też zależy od tego, ile ma się lat. Kiedyś pakowanie szło mi szybko. Teraz coraz gorzej.

    OdpowiedzUsuń
  5. Oj koty potrafią rządzić, potrafią. Oprócz dwójki swoich mam bliżej nieznaną ilość w garażu ;-).Ale jak uroczy jest z nimi dom..;-).
    ps. co do pakowania-jedyny problem dla nas to pojemność samochodu ;-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. o tak, koty nadają domowi klimatu :) a ograniczenie w postaci pojemności auta - bardzo się przydaje nieraz... :) miło Cie widzieć Małgosiu!

      Usuń

Prześlij komentarz

Witam w moim świecie LA VIOLETTE. Mój blog nie ma aspiracji politycznych, społecznych, ani żadnych innych. Moja przestrzeń jest otwarta dla wszystkich, którzy kochają życie w każdym jego przejawie bez względu na poglądy i wszelkie inne kryteria. To strefa dobrej energii w sieci i dbam o to by tak zostało.

Będzie mi miło, jeśli zostaniesz na dłużej.
agaa2086@gmail.com

Popularne posty