Witraż
"Nie powiedziałam Wam najważniejszego. Napisałam nową książkę. Powieść. Jako czarodziejka codzienności – nie mogłam pisać o wyszukanych, dalekich krainach. Jest to książka o zwyczajnym życiu. W zwykłe codzienne kadry życia trzech rożnych kobiet – wsadziłam w mrowisko kij. I sama ze zdumieniem pomyślałam, że codzienne życie straszne i piękne jest tak bardzo, że nie potrafię inaczej o nim pisać. Jak tylko dotykać palcem wyjętej ze skorupki bezbronnej duszy. Małży – mojej wrażliwości postrzegania świata. Bez znieczulenia.
Ale sami ocenicie.
Moja książka – efekt pracy zespołowej, moich myśli, moich uczuć i Ani (Wydawnictwo "Od deski do deski"), która te porozrzucane szkiełka pozbierała do kupy i z ogromną znajomością rzeczy i estetyki nanizała na sznurek.
Tak powstał „Witraż”
Premiera w Empik 17 sierpnia 2017, a oto co o nim napisano już.
Nie mogę się doczekać, kiedy weźmiesz ją, moja powieść w dłonie. Niech prowadzi Cię na krańce wzruszeń. Zostawiam Cię z nią czytelniku, byś mógł dopisać jej kolejną część. Powierzam Ci moich bohaterów."
całość posta tutaj
gratulacje, niech się sprzedaje, niech się czytelnicy zachwycają, wszystkiego dobrego!
OdpowiedzUsuńDziękuję!!! :)
Usuńo Agnieszko ,to dlatego na tyle zniknęłaś !
OdpowiedzUsuńCieszę się ogromnie i te chętnie kupię
Witaj Aniu, tak to z tego powodu zaniedbałaM bloga, ale już wracam :) Milo Cie widzieć!
UsuńCiekawość pożera moją duszę! Wiem, że każda kolejna książka pisana przez Ciebie jest dla mnie najpiękniejszą lekturą w której znajdę wrażliwość, czułość i mądrość autorki. Nie mogę się doczekać. Niech się sprzedaje!!!!!
OdpowiedzUsuńA Twoje słowa - balsam na moja duszę :) Tęsknię...
UsuńGratuluję Agnieszko. Masz dar pisania, więc dziel się z innymi. Tak, nie ma co wydziwiać, tylko ukazywać życie , a niesie ono tematów mnóstwo. Pozdrawiam, Tomasz
OdpowiedzUsuńTomaszu, dzięki za miłe slowa, które sa dla mnie dużym wsparciem :)
UsuńGratuluję z całego serca:)))Pozdrawiam serdecznie:)))
OdpowiedzUsuńdziękuję i pozdrawiam :)
UsuńGratuluję. MAsz lekkie piór Agnieszko i dobrze się Ciebie czyta. Szkoda tylko, że tak trudno kupić Twoje ksiązki w Matrasie:/
OdpowiedzUsuńWitaj!
OdpowiedzUsuńPowodzenia i dużej rzeszy czytelników życzę:)
Serdecznie pozdrawiam:)